Dax Cosmetics - Perfecta - Elixir Multi-Kolagen. Serum. Moja opinia

Serum odmładzające owal twarzy

Modelujący masaż limfatyczny

Dzień/Noc

Parę ładnych lat temu obraziłam się na Dax Cosmetics. Dąsałam się na firmę długo. Ostatnio stwierdziłam, że może dam jej szansę.

Muszę powiedzieć, że dałam się uwieść.

Podwójnie liftingujące serum, wyszczuplające podbródek i unoszące policzki

Nazwa produktu z tyłu opakowania może spowodować gwiazdki w oczach i szybką pracę wyobraźni na temat unoszących się policzków, odchudzonych podbródków i jeszcze nie wiadomo czego. 

Oj, pracuje wyobraźnia, pracuje!

Jak stosuję

Serum producent zaleca stosować codziennie rano i wieczorem pod krem lub zamiast kremu. 

Ja wykorzystuję serum jako bazę pod makijaż. Aplikuję również pod oczy i na powieki - nic się ze skórą w tych okolicach złego nie dzieje.

Moim zdaniem

Serum ładnie kwiatowo pachnie. Ma miły dla oka różowy półprzezroczysty kolor. Konsystencja żelowa, nielejąca. Bardzo wydajne - to duża zaleta. Ćwierć pompki i cała twarz pokryta cienką warstwą. Cała pompka wystarczyłaby na wysmarowanie się grubą warstwą razem z dekoltem. I co jeszcze zasługuje na szczególną uwagę: szalenie precyzyjna pompka, która jest w stanie dozować porcje kosmetyku wielkości łebka od szpilki - brawo!

Po nałożeniu na twarz bardzo ładnie wsiąka, do matu. Pozostawia jednak taki suchy film, który bardzo dobrze współpracuje z podkładami. Być może ten lekko napinający film miał powodować uniesienie wszystkiego, co wisiało czy przywiędło... (bez skojarzeń). 

Wygładza, lekko nawilża, buzia ładnie po nim wygląda. Jako baza pod makijaż dobrze współpracuje z różnymi podkładami, nie powoduje wzmożenia przetłuszczania strefy T, przedłuża trwałość makijażu (ale bez przesady, to nie profesjonalna baza). 

Wg mnie, serum bez kremu to dla mojej 40-letniej cery zdecydowanie za mało. Ale za to jako baza - strzał w 10! 

W czary-mary nie wierzę, więc puszczam bokiem wydumane obietnice producenta, w tym modelujący masaż limfatyczny(!). 

Nie odpuszczam jednak, jeśli producent obiecuje nawilżenie, wygładzenie i rozjaśnienie skóry - tu rozliczam kosmetyk z każdej wypisanej na nim litery.

Minus - buteleczka za duża w porównaniu z zawartością. Gdyby była adekwatna do ilości produktu - też bym kupiła, bo to fajny kosmetyk.

Też tak uważacie? Piszcie.

Pozdrawiam
Marzka