Selsun Blue / Moja ostatnia i najlepsza deska ratunku w walce z łupieżem

Selsun Blue - Szampon przeciwłupieżowy do włosów normalnych

Jeśli mam coś Wam polecić z całego serca do walki z łupieżem, to będzie to ten produkt.
Swego czasu wydałam fortunę w poszukiwaniu rozwiązania tego problemu. Miałam produkty apteczne, wcześniej drogeryjne. Polecane przez życzliwych, rodzinę i wyszukiwane w przepaściach internetu. Lekarz polecał jedno, koleżanka co innego. Nic nie pomagało. Zdawało się, że nic nie działa. Łupież to było przekleństwo. Śnił się po nocach.

Nie pamiętam jak to się stało, ale jakimś cudem trafiłam na ten produkt. I to był strzał w 10-tkę.

Dosłownie po jednym użyciu widać było poprawę. Po trzech użyciach można było uznać, że problem rozwiązał się. I co najważniejsze - nie powrócił. Jaka ulga! Szampon do dziś mam w łazience. 

Używam doraźnie, np. kiedy po zmianie produktu skóra zareaguje łuszczeniem. I wtedy jednokrotne mycie i problemu nie ma. Cudo!

Szampon bardzo wysusza włosy, ale po zmyciu go nakładam odżywkę i wszystko wraca do normy. Zapach lekko perfumowany. 

Szampon kupuję w aptece, ale widziałam go w Super-Pharm. Sprzedawany jest w tekturowym pudełeczku. Dostępne są różne pojemności. Występuje w wersji do włosów normalnych lub tłustych.

Jeszcze raz polecam, szczególnie tym wszystkim, którzy nie mają już siły w walce z łupieżem.

Pozdrawiam
Marzka